piątek, 13 marca 2015

W samotności

Pogrążony w samotności,
Pustki bezmiarem otoczony,
Oddalony od miłośc,
Wystraszony, zatrwożony.


                    Pragnący bardzo kochać,
                    Tęskniący za miłością.
                    Pozostało mu tylko szlochać;
                    Tak pochłonięty bezsilnością.


Ból w sercu ogromny,
Przesycony cieniem rozpaczy.
W szaleństwie utopiony, nieprzytomny,
Nikt nad nim nie zapłacze.


                  Przekleństwem dotknięty
                  Za to, że o szczęściu marzył.
                  Przegnany, wyklęty
                  Bo myśleć o tym się odważył.



                                               Bez ciepła, bez domu,
                                               Od najbliższych oddzielony.
                                               Nie potrzebny już nikomu,
                                               Taki samotny i zagubiony.



                   Kiedy pęknie mu serce?
                   Ból odczuwać przestanie?
                   Już nie chce cierpieć więcej;
                   Niech nicość nastanie!

Widuchowa, 16.09.2007 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz