wtorek, 3 marca 2015

Nic się nie stało

                   Zapragnąłem nagle zapomnieć o tobie.
                   Tak bardzo bolą mnie tamte wspomnienia.
                   Nie będzie boleć wmówić sobie chciałem,
                   W końcu się skończą moje cierpienia.

Chciałem sobie wmówić, że nic się nie stało,
Że ciebie nie było i naszych spotkań,
Że nie pieściłem twe piękne ciało
I nie zakosztowałem żadnych doznań.

Nigdy przy sobie nie siedzieliśmy,
Nie piliśmy kawy, ni lampki wina,
Że nigdy siebie nie pieściliśmy,
Nie rozmawialiśmy w późnych godzinach.

Nigdy się tak serdecznie nie śmiałaś,
Nawet przez moment szczęścia nie czułaś.
Nigdy rozkoszy ze mną nie doznałaś,
A może nigdy ze mną nie byłaś?

                    Czego ja w końcu od ciebie żądam?
                    Może nie było tu wcale ciebie?
                    Dlaczego ciągle twe zdjęcia oglądam?
                    Dlaczego ciągle tak męczę siebie?

                                            Odpowiedź jedna jest na te pytania.
                                            Ciągle ta sama, ciągle niezmienna -
                                            Kocham cię nadal bez opamiętania
                                            I gdy jest dzień i noc jest ciemna.

Bargów, 23.08.2007 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz