niedziela, 22 marca 2015

Czy się droczysz?

Dziś ponownie cię ujrzałem
Jak blask poranka piękną.
Stojąc cały dygotałem
I czułem jak mi nogi miękną.

Ty, dzień dobry, powiedziałaś
I też troszkę byłaś inna.
Na pewno lekko się uśmiechałaś;
Piękna, cudowna i niewinna.

Niewinna tego, że cię wybrałem,
Że tak cudowne masz oczy,
Ale już winna, że z tobą być chciałem,
A nie jestem. Czy ty się droczysz?

Dlaczego nie chcesz mi odpowiedzieć?
Raz jedyny spotkać się ze mną?
Tak wiele chciałbym o tobie wiedzieć.
Choć jaśniejesz, jesteś mi kartą ciemną.

Chciałbym poznać marzenia twoje,
Aby je móc spełniać wszystkie.
Tobie powierzyć chciałbym i swoje,
Poznać twe myśli, by były mi bliskie.

Chciałbym dotykać twoich dłoni,
Zapach twych włosów poczuć.
Jak mówisz słuchać, słowa nie uronić,
Że trochę mnie lubisz chciałbym odczuć.

Zatem, nie męcz mnie już proszę.
Okaż ciepła odrobinę.
Ciebie w sercu swoim noszę.
Mnie odepchniesz, pewnie zginę.

Widuchowa, 26.11.2007 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz