poniedziałek, 23 marca 2015

W lesie zagubiony

Już dawno w lesie zagubiony;
Pochłonięty jego ogromem.
Pięknem jego zadziwiony
I że stał się moim domem.

W szelest liści zasłuchany,
W śpiew ptaków, zwierząt głosy.
Ciekawością w głąb lasu gnany -
Szczęśliwy, chociaż bosy.

Gdy promienie słońca głaszczą
Siwe włosy na mej głowie,
Ręce same cicho klaszczą
O mej radości w dziwnej mowie.

Tutaj wiatr rozmówcą mym jest,
Wielkie drzewa słuchaczami.
Słowa ich to liści szelest,
A krople deszczu łzami.

Widuchowa, 06.05.2010 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz