Zapomnieć o bólu, o smutku.
Zostawić żal, gorycz i gniew wszelki,
Och, gdyby zapomnieć o tym pomalutku.
Żyć samemu, bez ludzi, bez upokorzeń,
Nie myśleć o ludziach i płaczu,
Pogrążyć się i żyć wśród swych marzeń,
Nie widzieć nigdy niczyich oczu.
Wśród drzew, zwierząt, wśród kwiatów,
Gdzie wicher kołysze do snu
I deszcz wygrywa melodie preludiów;
Żyć najlepiej jest właśnie tu.
Niestety, jest właśnie inaczej.
W upokorzeniu i żalu muszę żyć.
Więc nie śmiejcie się kiedy zapłaczę,
Bo tak musi na zawsze już być.
Słubice, 08.03.1976 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz